18,1 km
Kąty Wrocławskie – 6,3 km – Kilianów – 2,1 km – Szymanów – 5,8 km – Sokolniki – 1,7 km – Kozłów – 1,1 km – Pełcznica – 1,2 km – Kąty Wrocławskie
Dojazd – stacja Kąty Wrocławskie na linii Wrocław – Wałbrzych – Jelenia Góra
Trasa prowadzi przez doliny Bystrzycy i Strzegomki oraz pofalowaną wysoczyznę między nimi z widokowymi wzgórzami. Teren otwarty, nawierzchnia mieszana – drogi asfaltowe z dłuższymi odcinkami dróg gruntowych i bitych, początek i koniec pętli na stacji Kąty Wrocławskie.
Trasa zaczyna się na stacji Kąty Wrocławskie.
Stacja Kąty Wrocławskie położona jest na linii Wrocław – Jelenia Góra, zbudowanej na odcinku do Świebodzic w 1843 r. przez Kolej Wrocławską – Świdnicko – Świebodzicką, jako drugie połączenie na ziemiach polskich. Pod koniec XIX w. linia otrzymała drugi tor, w 1928 r. odcinek do Jaworzyny Śl. zelektryfikowano. W 1945 r. trakcję elektryczną rozebrały wojska radzieckie, linię ponownie zelektryfikowano w latach 1965-66. W 1908 r. planowano doprowadzić do Kątów Wrocławskich linię kleinbahn ze Środy Śląskiej przez Rakoszyce.
Stacja posiada pięć torów, ruch obsługiwany jest przez nastawnię KW, obok której zachowała się głowica wyprodukowanego w Mannheim żurawia do nawadniania parowozów. Przy stacji zachowała się także wieża ciśnień z poł. XIX w. w rzadkiej konstrukcji prostopadłościanu nakrytego dwuspadowym dachem. Ze stacji biegnie bocznica do zbudowanego w 2007 r. terminalu kontenerowego Schavemaker Invest, wcześniej na tym terenie znajdowała się bocznica Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego Kąty. Przed 1945 r. z zachodniej głowicy stacji biegła bocznica do majątku w Kozłowie. Klasycystyczny budynek dworca pochodzi z lat 1867-70, w latach 2020-21 został odremontowany. Ulokowano tu siedziby domu kultury i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, przed budynkiem powstał parking.
Jedziemy ul. 1 Maja, którą prowadzi ruchliwa szosa nr 346 Środa Śląska – Oława.
Pod nr 71 znajduje się neorenesansowy pałacyk Villa Witt z 1896 roku, przed wojną siedziba Śląskiej Szkoły Doradców Budowlanych, po 1945 r. biura POM, obecnie własność prywatna.
Jedziemy obok Szkoły Podstawowej nr 1, na skrzyżowaniu z szosą nr 347 widać po prawej modernistyczną wieżę ciśnień z 1934 r. Docieramy do starówki, opuszczając główną szosę. Skręcamy w ul. gen. Sikorskiego, którą docieramy do kościoła śś. Piotra i Pawła.
Przed bramą cmentarną stoi figura św. Jana Nepomucena z 1738 r. fundacji kolatora biskupiego Jana Kriegiera.
Kościół śś. Piotra i Pawła wzmiankowano w 1301 r., aczkolwiek w szczycie portalu kruchty widnieje data 1101. Obecna późnogotycka budowla pochodzi z ok. 1500 r., a zakrystia i kruchta z 1520 r. Od 1632 r. przez krótki czas należał do ewangelików. W 1853 r. na wieży powstała neogotycka galeria z krenelażem, zmieniona w 1910 r. na wieżyczki. W końcu XIX w. zbudowano kaplicę Św. Krzyża. Trójnawowy kościół posiada trójbocznie zamknięte prezbiterium i masywną wieżę od zachodu, nakrytą sklepieniem gwiaździstym. Wewnątrz znajduje się ołtarz główny z 1879 r. autorstwa Karola Buhla z obrazem MB przywiezionym z Tłumacza koło Stanisławowa, poza tym barokowe rzeźby z lat 1730-1750 i gotyckie: Maryja z Dzieciątkiem z ok. 1410 r. oraz św. Marcin i św. Jan Chrzciciel z 1470 r.
Przed kościołem stoi kolumna maryjna z 1896 r. Obok zachował się fragment dawnych murów miejskich, dolne partie z XIV w., wyższe z 1587 r. Na cmentarzu znajdują się mogiły żołnierzy polskich, radzieckich oraz ofiar marszu śmierci. Plebania pochodzi z 1838 r.
Ul. gen. Sikorskiego docieramy na Rynek.
Na środku rynku stoi ratusz. Pierwotny spłonął w 1624 r., zachowała się z niego renesansowa wieża z 1613 r. Obecny powstał w latach 1876-79, ma plan prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem ze studnią. Po remoncie w latach 1933-34 usunięto część wystroju elewacji. Obecnie w ratuszu mieści się siedziba UMiG. Od wschodu przylega renesansowa wieża z zegarem, o 36 m wysokości, prostokątna dołem, przechodząca w ośmiobok i zwieńczona barokowym hełmem. W północnej ścianie widać tablice herbowe wrocławskich biskupów: Hansa von Reibnitza (1613), Karola Habsburga i Jana Scultetusa (1604-1613). Na górze znajdują się cztery figury lwów, trzymających tarcze i zegar. Przed ratuszem stoi pomnik 700-lecia założenia miasta.
Kamienice w rynku w większości są neoklasycystyczne z XIX/XX w. Zachowały się również budynki barokowe z XVIII w. (Rynek 35). Pod nr 26 znajduje się kamienica z końca XIX w. z orłem niemieckim i herbem Kątów, mieściło się tu wydawnictwo lokalnej gazety. We wschodniej pierzei stoi apteka z lat 1906-10.
Obok ratusza znajduje się dawny kościół ewangelicki. Pierwszy powstał ok. 1600 r., jednak z nakazu biskupa wrocławskiego szybko go rozebrano. Obecny arkadowy zbudowano wg planów Karla Friedricha Schinkla i projektu G. A. Freya w latach 1834-36, miał nawiązywać do świątyni greckiej. Po 1945 r. mieściło się tu kino, obecnie stanowi siedzibę biblioteki i Regionalnej Izby Pamięci, prowadzonej przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Kąckiej. Zwiedzić można także parter wieży ratuszowej, mieszczący niegdyś więzienie.
Z Rynku skręcamy w ul. Magistracką, a obok budynku Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu (dawna restauracja i browar A. Preussa z 1851 r.) w ul. Kościuszki, biegnącą wzdłuż dawnych murów miejskich. Mijamy stadion, ulica zmienia nazwę na Norwida, stoi tu dawny młyn miejski z 1912 r., korzystający z odchodzącej od Bystrzycy Młynówki. Obok stacji benzynowej przecinamy główną ul. Wrocławską, przy której stoi opuszczona willa z 1898 roku. Jedziemy ul. Sobótki, przy której znajduje się kolejna ceglana willa z 1909 r., a za skrajem zabudowy – również ceglana kapliczka z 1873 roku.
Ulica przechodzi w drogę szutrową, którą przecinamy wiaduktem autostradę A4 Wrocław – Legnica. Nawierzchnia przechodzi w betonową, koło krzyża wkraczamy w granice Parku Krajobrazowego Dolina Bystrzycy, widać stąd wieże Kątów Wrocławskich. Przed zalanym wyrobiskiem żwirowni (można tu odpocząć w wiacie) skręcamy w drogę gruntową, biegnącą skrajem cennego nadrzecznego lasu, po prawej widać hale parku logistycznego przy węźle autostradowym. Przy strudze opuszczamy granice miasta Kąty Wrocławskie, przed nami rozległe pola. Skręcamy w prawo, rozpoczynając podjazd łagodnym skłonem doliny Bystrzycy. Po chwili docieramy do szutrówki na skraju Kilianowa.
Kilianów wzmiankowano w 1204 r., książę Henryk I Brodaty przekazał ją wtedy opactwu norbertanów św. Wincentego we Wrocławiu, które lokowało ją w 1271 r. na prawie niemieckim. Po sekularyzacji w 1810 r. Kilianów kupił feldmarszałk Gebhard Blücher von Wahlstatt z Krobielowic.
Opuszczamy Park Krajobrazowy Dolina Bystrzycy, przecinamy ruchliwą szosę Kąty Wrocławskie – Mietków z krzyżem na rozdrożu i jedziemy przez wieś drogą z malowniczą aleją lipową. Za ciekawą zagrodą nr 17a XVIII/XIX w. z kolejnym krzyżem znajduje się kościół i dwór sołecki.
Kościół Wniebowstąpienia NMP wzmiankowany był w 1414 r., obecny gotycko–renesansowy zbudował w latach 1568-69 opat wrocławskich norbertanów Jan Cyrus. Jednonawowa świątynia posiada od zachodu wieżę z przyporami. Nad wejściem znajduje się płyta opata Jana Cyrusa z datą budowy (1569). Wewnątrz zachowało się sklepienie kolebkowe w prezbiterium i zakrystii, gotycka rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego i barokowy ołtarz z pocz. XVIII wieku.
Obok kościoła znajduje się dwór sołecki z folwarkiem z końca XIX wieku, zaś naprzeciwko dworu stoi dawna gospoda.
Jedziemy dalej przez wieś obok ciekawego domu nr 27 z bogatą dekoracją z 2. poł. XIX w. i kolejnego nr 30. Na rozdrożu z krzyżem z 2001 r. opuszczamy wieś i podjeżdżamy na widokowe wzgórze. Przy małym cmentarzu znajduje się dawny drogowskaz i kolejny krzyż z 2001 r., w prawo odchodzi ul. Tęczowa przy której ulokowano Cmentarz dla zwierząt Tęczowy Most. Jedziemy wzgórzami z widokiem na Kąty Wrocławskie, na których ulokowała się niewielka wieś Szymanów.
Szymanów powstał w wyniku parcelacji gruntów w okresie międzywojennym i ma charakter kolonii z rozrzuconą zabudową.
Po chwili skręcamy w drogę gruntową, którą osiągamy szczyt wzgórza 172 m z którego rozciąga się rozległa panorama Doliny Bystrzycy i pasm Sudetów.
Obejmuje ona Masyw Ślęży, Góry Sowie, Wałbrzyskie i Kamienne, Karkonosze i Wzgórza Imbramowickie, na pierwszym planie widać las w Dolinie Bystrzycy.
Zjeżdżamy ze wzgórza jadąc dłuższą chwilę wzdłuż granicy gminy Kąty Wrocławskie. Docieramy do drogi bitej z Milina (widać kościół we wsi na tle Ślęży), po dłuższej chwili skręcamy w szosę Nowa Wieś Kącka – Stróża, którą przekraczamy linię kolejową Wrocław – Wałbrzych.
Tuż za przejazdem skręcamy w drogę bitą biegnącą wzdłuż torów, w zagajniku za nimi znajdowała się niegdyś cegielnia. Przejeżdżamy pod wiaduktem autostrady A4 Wrocław – Legnica, za którą wracamy na teren gminy Kąty Wrocławskie. Oddalamy się od torów i widokowym skłonem doliny Strzegomki zjeżdżamy drogą szutrową do Sokolnik. Widać stąd las w dolinie i komin dawnej cukrowni w Piotrowicach.
Sokolniki wzmiankowane były w 1253 r. Od końca XVIII w. należały m.in. do barona von Stillfrieda i grafa von Limburg-Stirum. Na skrzyżowaniu we wsi można podjechać 270 m prosto obok krzyża z malowanym na blasze Chrystusem do skromnego dworu z 1848 roku.
Skręcamy w szosę prowadzącą do Nowej Wsi Kąckiej i za okazałą zagrodą opuszczamy Sokolniki.
Na kolejnym rozdrożu wybieramy odnogę do Kozłowa, ładnie stąd prezentuje się kościół w Nowej Wsi Kąckiej na tle Ślęży. Jedziemy doliną Strzegomki obok dawnej fermy drobiu, po chwili docieramy do Kozłowa.
Kozłów wzmiankowany był w 1245 r. i stanowił część większych posiadłości.
Na początku wsi wita nas kapliczka z 1996 r. z zasadzonym obok w 2018 r. Dębem Niepodległości. W dawnej gospodzie Wendlera ulokowano świetlicę wiejską. W głębi po lewej znajduje się folwark, a na skrzyżowaniu z ul. Ślężną – krzyż.
Na końcu Kozłowa wybieramy odnogę w kierunku Pełcznicy (ul. Nowa), drogą w kierunku Kątów Wrocławskich prowadziła niegdyś bocznica kolejowa. Mijamy samotny Hinter-Mühle (Tylny Młyn) wzmiankowany pod koniec XVIII w., który przestał funkcjonować już przed 1945 r. Przecinamy drewnianym mostem Strzegomkę.
Uwaga – most nad Strzegomką jest obecnie niedostępny dla ruchu, do czasu jego wyremontowania należy skierować się na poprzednim skrzyżowaniu z Kozłowa do Kątów Wrocławskich.
Przed nami położone na skłonie doliny Strzegomki zabudowania Pełcznicy.
Pełcznica wzmiankowana była już w 1149 r., kiedy nadano ją opactwu benedyktyńskiemu (później norbertanów) św. Wincentego we Wrocławiu. Nazwa pochodzi od dawnej nazwy rzeki Strzegomki (obecnie płynąca przez Wałbrzych Pełcznica uważana jest za jej dopływ). W dużej miejscowości pod koniec XVIII wieku funkcjonowały dwa młyny i gorzelnia. Po sekularyzacji w 1810 r. król pruski darował Pełcznicę feldmarszałkowi Blücherowi z Krobielowic.
Docieramy do głównego skrzyżowania i ruchliwej szosy Środa Śląska – Kąty Wrocławskie.
Stoi tu dawna szkoła (później świetlica wiejska i biblioteka), a nieco dalej w głębi (nr 26) dawna barokowa plebania z 1705 r., przebudowana w 1789 r. Nad wejściem znajduje się kartusz herbowy opata wrocławskich norbertanów K. Kellera, a wyżej wnęka z XIX-wieczną figurą św. Jana Nepomucena.
Przed nami kościół.
Kościół św. Mikołaja wzmiankowany był w 1298 r., obecny gotycki pochodzi z końca XV w., a w latach 1748-50 przebudowano go na barokowy. Jednonawowa świątynia posiada trójbocznie zakończone prezbiterium i wieżę. Nad wejściem znajduje się figura MB z Dzieciątkiem. Na elewacji znajdują się XIX-wieczne płyty nagrobne. Wewnątrz świątyni zachowały się gotyckie sklepienia krzyżowo-żebrowe oraz barokowo-rokokowe wyposażenie.
Przy kamienno-ceglanym murze ustawiono starą kamienną kapliczkę. Obok stoi krzyż kamienny, który znajdował się wcześniej po południowej stronie drogi do Kątów Wrocławskich i został sklejony w 2005 r. oraz płyta lub fragment krzyża kamiennego z rytem miecza, który dla odmiany grał rolę stopnia przy wejściu do plebanii.
Wokół kościoła, przy głównej szosie i równoległej ulicy zachowały się trzy zabytkowe kapliczki domkowe i krzyż z malowanym na blasze Chrystusem – świadectwo wielowiekowej przynależności katolickiej wsi do opactwa.
Jedziemy szosą w kierunku Kątów Wrocławskich, pod nr 23 znajdowała się gospoda, a pod nr 10 stoi skromny klasycystyczny dwór z ok. poł. XIX w. z folwarkiem z 1910 roku. Na końcu wsi pod nr 5 znajduje się dawny dom opieki St. Josef-Stift (Fundacja św. Józefa), zaś pod nr 3 widać przedwojenny napis informujący o sprzedaży kaktusów. Za krzyżem na rozdrożu z szosą do Wszemiłowic i świetlicą wiejską opuszczamy Pełcznicę, jedziemy ruchliwą szosą, przy której znajduje się chodnik. Przekraczamy Strzegomkę, za którą zaczyna się zabudowa Kątów Wrocławskich. Za przejazdem kolejowym na ul. 1 Maja znajduje się stacja, gdzie kończymy trasę.
Zobacz przebieg trasy i pobierz ślad gpx cz. 1
